wtorek, 3 grudnia 2013

Rozdział X

~4 dni później.Oczami Ross'a~
Nareszcie Sobotaaaa.Jest super,Rydel zorganizowała że całą paczką pójdziemy na basen.Zawsze byłem ciekawy jaki strój kąpielowy ma Delly.Ale nie o tym.Szybko podniosłem się z łóżka i z wielkim uśmiechem zacząłem weekend.Wyjąłem z szafy ubranie i wszedłem do pokoju czystości.Tam założyłem strój i zszedłem na dół.W kuchni była cała rodzinka.Nagle mój telefon zaczął dzwonić.Odebrałem
-Halo-powiedziałem do słuchawki
-Dzień Dobry jestem Kasia z Troll Mobile.-zaczęła smętnie jakaś kobieta
-Nie jestem zainteresowany-rzekłem do słuchawki.
-Ale jeszcze nie usłyszał pan oferty-powiedziała tym samym smętnym głosem
-Proszę pani właśnie wstałem zadowolony.Może zechciałaby pani przyjść do mnie do domu-zażartowałem
-Nie jestem zainteresowana-odpowiedziała znów smętnym głosem
-Przecież jeszcze nie przedstawiłem żadnej oferty-warknąłem do telefonu.Kobieta prędko się rozłączyła
-To mam ją z głowy na 2 miesiące-powiedziałem dumnie sam do siebie i usadowiłem się obok Rikera
-Stary jak do mnie zadzwoni babka z Troll Mobile to też ją spław-rzekł Rocky
-Bardzo śmieszne.-powiedziałem z ironią w głosie
-Mamo a może zmienisz mi z Troll Mobile na Orange?-zapytałem po chwili
-Dobra-rzekła moja rodzicielka
-Jest,nie muszę już mieć w tej sieci co ten palant Rocky-dodałem żartobliwie,lecz mój brat przyjął to na poważnie
-Spadaj-rzekł i zabrał się za podjadanie naleśnika.Ja skończyłem swój posiłek i usiadłem w salonie.
-Synuś idź się pakować!-krzyknął mój tata.Ja wykonałem jego polecenie i schowałem do torby wszystko co potrzebne mi do aquaparku.Wszyscy byliśmy gotowi,czas jechać po Caluma,Van,Raini,Kelly i Laurę.Riker siadł za kierownicą,a my spakowaliśmy wszystkie torby do bagażnika Vana[auto].Do przodu poszedł jeszcze Rydel i Ellington.Podjechałyśmy pod dom Marano,gdzie była już wszystkie dziewczyny
~oczami narratora~
Dziewczyny wsiadły do pojazdu a torby wcześniej schowały do bagażnika.Zaczęła się jazda.Najstarszy odpalił silnik i ruszył w stronę wyznaczonego celu.W czasie jazdy rozmawiali o wszystkim i niczym.Bardziej się do siebie zbliżyli i  bardziej zaprzyjaźnili.Odkryli,że mają wiele wspólnych tematów.Gdy minęło zaledwie pół godziny,paczka była już na miejscu.Wyjęli wszystkie torby z bagażnika i zamknęli auto.Grupką weszli do wielkiego budynku.Każdy kupił sobie bilet na dwie godziny.Chłopcy udali się do męskiej przebieralni,a dziewczyny do damskiej.
~oczami Laury~
Dobrze,że miałam kostium pod ubraniem,więc wystarczyło że tylko zdejmę sukienkę.Szybko zrzuciłam ją z siebie i reszta mogła zobaczyć moje neonowe bikini.Sukienkę schowałam do szafki i usiadłam na ławce.Czekałam aż dziewczyny będą gotowe.Minęło pięć minut i razem z dziewczynami wyszłyśmy z tych szatni.Moim oczom ukazał się ogromny aquapark z dwiema wielkimi zjeżdżalniami,jeszcze była część odkryta.Na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.Nagle usłyszałam głośne ,,wow''.Odwróciłam się,a za nami stali chłopcy.Mieli buzie otworzone.Nagle ktoś przerwał tę sielankę
-Zamknij buzię bo Ci krowa nasra-powiedziała Kelly,wyraźnie zwracając się do Rocky'ego
-Jak nie krowa to teściowa!-odgryzł się
-Spokój-rzekł najstarszy Lynch.Wszyscy przytaknęliśmy i biegiem wskoczyliśmy do wody.Nie obyło się,bez ścigania się do zjeżdżalnie.Najbardziej rozbawiła mnie sytuacja z Riker'em i Van
Van:Ja będę pierwsza blondi!!-
Rocky:Ale z ciebie kapeć Rik{czyt:Rajk]
Riker:A kto całował się z mopem
Rocky:Ona była czysta
Van:I co będę pierwsza!
Riker:Zobaczymy szarlotko
Ross:Chwila,Rocky czy ty całowałeś się z naszym mopem
Rocky:Ale ona była czysta
Ross:Kto ci pozwolił całować Petunie?!
Ell:Ona ma na imię Melisa
Normalnie ja,Rydel,Raini i Kelly pękałyśmy ze śmiechu.Potem Ross mi opowiadał,jakie piękne chwile przeżywał,gdy sprzątał dom Petunią,aż do zakażenia przez Rocky'ego.Niechciało mi się tego słuchać,więc pobiegłam na zjeżdżalnie.Blondas chyba biegł za mną.Wdrapałam się na plastikową rzeźbę[nie mogłam znaleźć synonimu-od Cherry] i usiadłam.Szybko się odepchnęłam i zjechałam plum do wody.Nagle poczułam,że coś na mnie spada.Nie zdążyłam uciec.Wylądował na mnie Ross!
-Ale ty gruby!-krzyknęłam
-Chyba raczej dobrze zbudowany-usprawiedliwił się
-Yhm,może twoja waga nie działa-rzekłam i parsknęłam śmiechem
-Kto pierwszy na zjeżdżalni!-krzyknęłam
-Na pewno ja!-odkrzyknął
~oczami narratora~
Całe to zajście,obserwowała grupka reporterów.Robili zdjęcia,a Ross i Laura nie byli tego świadomi.Jak można być tak wrednym i wścibskim,żeby naruszać  czyjąś prywatność.Co za ludzie.Ale teraz nie o nich.Te dwie godziny zleciały bardzo szybko i przyjaciele musieli wracać,oczywiście w drodze powrotnej wstąpili na pizzę.Gdy Vanessa kupiła gazetę,to co w niej zobaczyła zszokowało ją...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdział jest,taki sobie.Ale teraz nie o tym.Wiecie co się dowiedziałam.Że Ross i Laura są parą.Na asku Rossa.Przeczytajcie sobie pytanie ,,Who is your girlfriend?'' i zobaczcie odpowiedź Rossa.

Tu link do Aska ROSSA:
http://ask.fm/RossyLynch
Pozdro Cherry

5 komentarzy:

  1. NISAMOWITYY ! CZEKAM NA NEXTA ! :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział! A jeśli chodzi o to że niby jest Raura, to powiem Ci jedno. To konto niby "Rossa" jest fałszywe :) A z resztą jakby chodził z Laurą to by napisał na TT i jak ktoś się pytał na TT Rossa ,czy ma Aska to on odpowiedział ,że nie ma;p Z resztą nie miał by czasu na ask.fm skoro nawet na TT nic nie pisze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co mówi Veronica to czysta prawda! NIKT POWTARZAM NIKT Z R5 NIE MA ASKA!!! I to na tyle:)
      Piszcie rozdział;**

      Usuń
  3. Hahahaha Troll Mobile! Padłam i nie wstaje! xD Też chce w takiej sieci mój telefon xD I Petuniaa! xD No i Raury trochę było *_* Chyba się domyślam co jest w tej gazecie ;D Już się nie mogę doczekać nexta ;)
    P.S No ten ask Rossa jest fałszywy, na jakimś blogu były dowody, ale nie pamiętam na jakim ;c Ale fajnie by było gdyby chodzili razem :3.
    P.S.2. Ja chcę nexta szybko <3

    OdpowiedzUsuń